Prowadzący program Bogdan Rymanowski rozmawiał ze swoim gościem m.in. o inauguracji Sejmu X kadencji.
– Wrażenia dobre, ale widać było różnicę klasy w zachowaniu między Senatem, a Sejmem. Jak zawsze na korzyść Senatu. Większy spokój, większa dyscyplina, mniej docinania wzajemnego. Bardziej godnie – skomentował Bronisław Komorowski pytany o pierwsze wrażenia dotyczące dzisiejszych wydarzeń w Sejmie.
Pytany o ocenę występu Hołowni stwierdził, że była to „szczęśliwa decyzja”. – Pasuje jak ulał. Jest błyskotliwy. Szybko się uczy nowej funkcji – dodał i powiedział, że „dobrego marszałka poznaje się po tym, że radzi sobie z trudnymi sytuacjami”.
Odnosząc się do likwidacji barier w Sejmie, przyznał, że to dobry ruch. – To robiło wrażenie twierdzy. Myślę, że marszałek Hołownia świetnie to ocenił – powiedział Komorowski. Dodał, że przed marszałkiem trudne zadanie bo musi udowadniać, że jest przedstawicielem wszystkich partii. – Trzeba mieć sympatię wyborców innych ugrupowań – przekazał gość.
Mówiąc o Elżbiecie Witek, jako kandydatce na wicemarszałka Sejmu podkreślił, że jest ona byłą marszałek, więc jej kandydatura jest dość nietypowa. – Popełniła wiele błędów i ma na koncie wiele grzechów m.in. niedbania o to, żeby być marszałkiem wszystkich partii – stwierdził były prezydent jeszcze przed głosowaniem nad kandydaturami na wicemarszałków Sejmu.
Bronisław Komorowski przyznał, że na miejscu marszałka Hołowni podjąłby próbę wynegocjowania z PiS-em innej kandydatury. – Być może już „poszły konie po betonie” i nie da się tego cofnąć. Ale był taki moment, że trzeba było taką próbę podjąć – skomentował.
– Jeżeli się to nie uda, to na miejscu marszałka Hołowni, przy każdym rozpoczynającym się posiedzeniu Sejmu zwracałbym się z apelem do Prawa i Sprawiedliwości o wskazanie następnego kandydata na wicemarszałka Sejmu, bo to się należy każdemu klubowi jak psu zupa – przyznał gość Rymanowskiego.
Zapraszamy do obejrzenia całej rozmowy z Bronisławem Komorowskim na stronie polsatnews.pl