Ukraina potrzebuje dziś skonsolidowanego, jednolitego stanowiska demokratycznego świata wobec Rosji, powstrzymania Nord Stream II, wzmocnienia frontu sankcyjnego przeciwko Rosji, uzbrojenia defensywnego oraz planu działań na rzecz członkostwa w NATO – powiedział były prezydent Ukrainy Petro Poroszenko podczas debaty w Senacie pt. „Rosja-Ukraina-NATO. Eskalacja napięcia na flance wschodniej”.
Debatę zorganizował Wicemarszałek Senatu RP Michał Kamiński oraz Stowarzyszenie Imienia Tadeusza Mazowieckiego.
„Ducha wolności na Ukrainie nie zabiły rządy carskie, w Polsce – rządy pruskie, ani austrowęgierskie, ani potem rządy komunistyczne i nie zabije go żadna inna autorytarna władza. Aby się temu przeciwstawić, aby być zdolnym do obrony najpierw trzeba rozpoznać sytuację – powiedział Marszałek Senatu RP prof. Tomasz Grodzki otwierając debatę.
Zdaniem Petra Poroszenki obecnie mamy do czynienia na granicy ukraińsko-rosyjskiej z jedną z najbardziej niebezpiecznych sytuacji w ciągu ostatnich 30 lat. Podkreślił, że nie wie kiedy Putin napadnie na Ukrainę. Wyraził przekonanie, że Putin tego także nie wie. „Zrobi to wówczas, gdy mu na to pozwolimy”- powiedział. Dodał, że ustępstwa wobec Putna zachęcają go do agresji. Putina nie wolno się bać ani mu wierzyć. „Jeżeli boicie się Putina, to przegraliście. Z nim nie można się na nic umawiać. Żadne słowo Putina nie jest warte papieru, na którym zostało napisane. Putin rozumie tylko siłę i jedność swoich oponentów” – wskazywał.
Prezydent Poroszenko mówił też o kryzysie migracyjnym na granicy z Białorusią. „Kryzys migracyjny nie został zorganizowany przez Łukaszenkę, ponieważ Łukaszenka nie jest ani prezydentem, ani liderem państwa. On jest instrumentem Putina” – ocenił. Podkreślił, że migranci są „bronią hybrydową”, którą Rosja wykorzystuje przeciwko wolnemu, demokratycznemu światu.
Były Prezydent Ukrainy podkreślił, że trudno przecenić rolę Polski w czasie agresji Rosji na Ukrainę w 2013 r. Dodał, ze Polska jest najważniejszym adwokatem ukraińskich dążeń europejskich. Wyraził przekonanie, że niezwykle istotne są kulturowe dziedzictwo i demokratyczne tradycje oraz jedność i wspólna reakcja, co może powstrzymać Putina. Dodał, że Ukraińcy są optymistami i wierzą w zwycięstwo, bo mają rację siłę i Boga po swojej stronie.
Były Prezydent RP Bronisław Komorowski powiedział, że nie sposób wyobrazić sobie bezpiecznego świata bez niepodległej Ukrainy. Zaznaczył, że Polska i Ukraina wyznaje podobne wartości i ma podobne dążenia. Wskazał na podobieństwa charakteru obu narodów, na optymizm, na poczucie wartości i świadomości, co pozwala bez kompleksów patrzeć w przyszłość i Polsce pozwoliło wejść do struktur unijnych i NATO. Bez optymizmu, zdaniem prezydenta Komorowskiego, nie dało by się żyć w tej części Europy. Prezydent Komorowski podkreślił, że brak poczucia bezpieczeństwa na wschodniej flance NATO to nic nowego, to region skazany przez historię i geopolitykę na brak poczucia bezpieczeństwa, spokoju i ładu. Zdaniem Bronisława Komorowskiego, jeśli Ukraina będzie podążać nadal drogą reform ustrojowych, gospodarczych to da jej szanse na sukces polityczny. W ocenie byłego prezydenta naszym wkładem w budowę bezpieczeństwa tego regionu jest podtrzymywać w naszym społeczeństwie szansę na wspólnotę losów i przekonywać do tego świat Zachodu, który tego nie czuje. Dodał, że Polska jako pierwsza uznała niepodległość Ukrainy. „My dążyliśmy do NATO i UE, bo czuliśmy się zagrożeni, a Zachód nie bardzo wiedział co zrobić z tym naszym dążeniem. Musieliśmy przekonywać Zachód wiele lat, że damy radę” – powiedział były Prezydent. Przypomniał, że Rosja wówczas nie wyrażała zgody na nasze członkostwo w Sojuszu Północnoatlantyckim. Podobnie teraz jest z Ukrainą. Wyraził przekonanie, że Ukraina dołączy do struktur euroatlantyckich.
Zdaniem przewodniczącego Komisji Spraw Zagranicznych i Unii Europejskiej senatora Bogdana Klicha nie ma bezpiecznej Polski bez niepodległej Ukrainy. Dodał, że Ukraina jest dla nas nie tylko buforem oddzielającym nas od Rosji, ale niezbędnym ogniwem w budowie bezpieczeństwa europejskiego. Przypomniał, że kooperacyjny model bezpieczeństwa narodowego NATO został rozbity agresją na Krym. Podkreślił, że obecnie potrzebne jest pełne polityczne wsparcie dla Ukrainy, autonomia zachowań NATO, bo każda czerwona linia wyznaczona przez Rosję ogranicza tę autonomię, dialog z Rosją, ale pod warunkiem wycofania wojsk z Donbasu, wycofania się Rosji z Krymu.
źródło: senat.gov.pl
Zdjęcia: Łukasz Kamiński