Przedstawiamy najnowszą publikację Instytutu Bronisława Komorowskiego, raport „Czas na euro” pod red. prof. Witolda Orłowskiego.
Warto i trzeba rozmawiać o perspektywie naszego członkostwa w strefie euro. Warto,
bo to decyzja strategicznie ważna z punktu widzenia rozwoju i bezpieczeństwa Polski.
Trzeba, bo czas nieubłaganie ucieka, procesy integracyjne idą naprzód i jak sądzę będą
się pogłębiały właśnie w oparciu o strefę euro. Wszystko wskazuje na to, że jeśli nasz kraj
chce odgrywać ambitną rolę w kształtowaniu przyszłości Europy, powinien przynależeć
do strefy wspólnej europejskiej waluty.
Dzisiaj, pomimo jednoznacznego zobowiązania wejścia do strefy w umowie
akcesyjnej Polski z UE, nie dysponujemy jako kraj taką możliwością, nawet gdybyśmy
chcieli podjąć tę ważną decyzję.
Barierę stanowi obecnie nie tylko niewypełnianie przez Polskę kryteriów choćby
rozpoczęcia starań o członkostwo. Istotną przeszkodą jest również Konstytucja, ściśle jej
artykuły dotyczące banku centralnego i złotówki jako pieniądza krajowego. Przypomnę
tu, że kierując się dążeniem do uzyskania przez Polskę swobody co do decyzji
o członkostwie w strefie, przesłałem do Sejmu prezydencki projekt zmian w Konstytucji.
Z żalem muszę jednak stwierdzić, że projekt ten nie znalazł wystarczającego poparcia
w parlamencie poprzedniej kadencji. A szkoda!
Nasze szanse na wejście do strefy euro ogranicza w największym stopniu bariera
polityczna – brak wystarczającej siły w polskim parlamencie, która by chciała i mogła
przeprowadzić odpowiednie zmiany w Konstytucji i w ustawach. W polityce
demokratycznej nie da się przeprowadzić koniecznych, choć trudnych zmian bez
akceptacji społeczeństwa. Zadaniem numer jeden dla zwolenników polskiej obecności
w strefie euro jest więc odbudowanie (bo przecież już kiedyś istniała) większości
popierającej ten wielki projekt polityczny.
Zbliżające się wybory do Parlamentu Europejskiego, a niewiele później także do
Sejmu, stanowią dobrą okazję nie tylko do dyskusji między partiami politycznymi, ale i do
rozmowy z całym społeczeństwem.
Dziękuję więc współpracownikom Instytutu, a szczególnie profesorowi Witoldowi
M. Orłowskiemu, za przygotowanie poniższej publikacji. Dziękuję redakcji
„Rzeczpospolitej” za zgodę na przedruk artykułów z ważnej debaty europejskiej, która
toczyła się na jej łamach.
Zachęcam do lektury i do myślenia o ambitnym miejscu i roli Polski w procesie integracji
europejskiej.
Bronisław Komorowski
Udostępnij ten wpis