„Demokracja ma swoje słabości, ale nikt lepszego ustroju nie wymyślił. Także i wymiar sprawiedliwości w systemie demokratycznym ma swoje słabości, jak każdy człowiek, jak każda instytucja. Ale nikt nic lepszego nie wymyślił jak sądownictwo niezależne, oddalone od sfery władania polityczno-partyjnego. Ci, którzy pamiętają tamte czasy wiedzą, że wymiar sprawiedliwości nigdy nie jest doskonały, ale jednio jest pewne, że ze wszystkimi felerami, wadami będzie gorszy, a nie lepszy. Gorszy, gdy zostanie podporządkowany czynnikom partyjno-politycznym. Dzisiaj dokonuje się wielka, niebywała przemiana, bo pokolenie, które wywalczyło wolność, demokrację powoli schodzi, traci na znaczeniu, ale ja widzę i cieszę się z tego, że następne pokolenie, to które wyrosło w wolnej, demokratycznej Polsce, w której rzeczą oczywistą jest niezależność wymiaru sprawiedliwości, jest poszanowanie niezależności sędziów, ze to pokolenie wyraźnie budzi się do poczucia odpowiedzialności za dzień dzisiejszy i za przyszłość demokratycznej Polski. Nie było i nie bezie demokracji bez niezawisłych sądów, bez trójpodziału władzy. Jest o co się bić, jest o co walczyć, jest o co zabiegać. Wszyscy dzisiaj chcieliby aby te złe ustawy zostały zawetowane przez polskiego Prezydenta. Andrzej Duda był moim konkurentem, przegrałem z nim wybory. Nie jest to łatwo powiedzieć, ale chcę także dzisiaj w Suwałkach, gdzie jestem obywatelem Komorowskim, a nie jestem prezydentem, ale chcę stąd powiedzieć: Panie prezydencie, ja były pana konkurent, proszę pana z całego serca o tom, aby pan te złe ustawy zawetował. To jest ostatnia chyba szansa żeby zasłużyć na wdzięczność narodu, aby zdjąć z siebie odpowiedzialność za łamanie Konstytucji… Nie ma innej drogi, albo jest się za demokracją, albo wraz z prezesem Kaczyńskim będzie się ją niszczyło.”
Bronisław Komorowski
źródło: suwalki24.pl