W przeddzień drugiej rocznicy śmierci Władysława Bartoszewskiego, Bronisław Komorowski uczestniczył w uroczystości odsłonięcia tablicy pamiątkowej na ścianie budynku ZAIKS w Sopocie. W wydarzeniu udział wzięli także prezydent Sopotu Jacek Karnowski, przewodniczący Rady Europejskiej Donald Tusk i wicemarszałek Senatu Bogdan Borusewicz.
„Panie prezydencie pięknego Sopotu, panie prezydencie niemniej pięknej Unii Europejskiej – zaczął swoje wystąpienie Komorowski, zwracając się do prezydenta Sopotu i do przewodniczącego UE, Donalda Tuska. – Nie mogłem dzisiaj nie przyjechać. Jest źródłem naszej dumy, że miałem za przyjaciela mojego mentora Tadeusza Mazowieckiego, a ty Donald współpracowałeś z Władkiem Bartoszewskim. To byli ludzie poprzedniego pokolenia, ludzie takiego samego doświadczenia, jeżeli o chodzi o walkę o wolność Polski, walkę uwieńczoną sukcesem – dopowiadał były prezydent, który o Władysławie Bartoszewskim mówił w samych superlatywach: – To był człowiek, który wyznawał ideę patriotyzmu, która szanuje poglądy innych. Ze wszystkimi swoimi śmiesznościami i wielkościami, był człowiekiem, który czuł wielką miłość do całej ojczyzny.
W wystąpieniu prezydenta Komorowskiego nie zabrakło wątków, które nawiązywały do obecnej sytuacji w Polsce. – To wszystko minie, ale pamięć o Władysławie Bartoszewskim i Tadeuszu Mazowieckim zostanie”.
źródło: onet.pl
„Czujemy ogromną wdzięczność dla całego pokolenia, które przygotowało nas – nas ludzi polskiej Solidarności – do walki o wolność (…) Oni mieli za sobą drogę idącą przez wiele dziesięcioleci, przez wiele często bolesnych, ale niesłychanie ważnych dla nas doświadczeń” – powiedział w czasie uroczystości Komorowski.
„Sięgamy świadomie po doświadczenia wielkich ludzi (…), ojców założycieli polskiej wolności, ludzi, którzy całe życie służyli wolnej Polsce, a my (…) mieliśmy to szczęście, że mogliśmy iść razem z nimi polską drogą ku wolności” – mówił b. prezydent. Dodał, że symboliczne jest sięganie po wzorce ludzi, którzy „zaświadczyli swoim życiem, że dobrze wiedzą, na czym polega nie tylko patriotyzm deklaratywny, ale też patriotyzm służby, patriotyzm codziennej pracy, troski o wspólnotę, o wspólną wartość, jaką stanowi ojczyzna, patriotyzm, który szanuje innych – z innymi poglądami i drogami życiowymi”.
„To jest to wielkie doświadczenie, które zostawili nam i naszym następcom tacy ludzie, jak Władek Bartoszewski” – powiedział Komorowski.
źródło: interia.pl