Praktyka obecnych rządów jest praktyką zagrażającą demokracji
Bronisław Komorowski uczestniczył w spotkaniach w ramach cyklu „Co z tą demokracją?” organizowanych przez KOD Wielkopolska w Pile i Poznaniu. Wziął także udział w debacie „Demokracja w Polsce – wyzwania współczesności” w Gnieźnie, zorganizowanej przez Klub Obywatelski. Podczas swoich wystąpień wielokrotnie odnosił się do sytuacji w Polsce i wpływie obecnej władzy na media publiczne.
Pytania o polską demokrację to są także pytania dotyczące sfery mediów, a szczególnie mediów publicznych. To jest obraz zagrożenia dla polskiej demokracji, bo media publiczne zostały zawłaszczone przez jedną opcję polityczną i pełnią rolę głównie tuby propagandowej Prawa i Sprawiedliwości – mówił Komorowski.
Stopień zawłaszczania mediów publicznych przez obecną władze jest zatrważający. Czegoś takiego nigdy nie było. Każda władza zawsze miała różne pomysły, co do uzyskiwania wpływu na media publiczne, ale jeszcze żadna ekipa nie dysponowała nimi w pełni, tak jak dzisiaj dysponuje nimi Prawo i Sprawiedliwość.
Były prezydent skupił się podczas spotkania w Gnieźnie m.in. na stanie demokracji po roku rządów Prawa i Sprawiedliwości. – Należy uczulać opinię publiczną na wszystkie zagrożenia dla polskiej demokracji. Faktem jest naruszanie demokracji o popsucie jednego z fundamentów, jakim jest Trybunał Konstytucyjny. Istotne jest także zawłaszczenie mediów publicznych i ograniczanie wymiaru sprawiedliwości. Jest o co się troszczyć, ale też walczyć, bo trzeba te procesy zatrzymać – powiedział Bronisław Komorowski.
W ocenie Komorowskiego polityka zagraniczna jest jedną z dziedzin, w której dzieje się źle. – W wywiadzie dla Polskiej Agencji Prasowej minister Witold Waszczykowski powiedział, że w zasadzie wszystko jest w porządku, że znakomite są relacje polsko-francuskie, polsko-niemieckie, polsko-europejskiej, że świetnie funkcjonuje Trójkąt Weimarski i Grupa Wyszehradzka. Na naszych oczach dokonuje się kompletnie zrujnowanie Polski we wszystkich tych strukturach – uważa były prezydent. – Polska jest w coraz większym stopniu osamotniona w Unii Europejskiej i swoim regionie. Po wyniku wyborów w USA Polska powinna spróbować odbudować relacje w Europie. Prawo i Sprawiedliwość powinno dokonać korekty tej niemądrej polityki, bo w tych niebezpiecznych czasach jest na to ostatni moment – dodał.
Źródło: PAP, Gniezno NaszeMiasto.pl
Fot: Małgorzata Karbowiak