– Jeśli Ukrainie uda się dostać do NATO to sytuacja będzie jasna, ale można pracować na wersją sojuszu w sojuszu. Można szukać szczególnych wersji relacji międzypaństwowych. To co Andrzej Duda mówił o wspieraniu Ukrainy w dążeniu do Unii Europejskiej, to jest zobowiązanie dla obu stron. Nie tylko dla Ukrainy, by znalazła sobie miejsce w strukturach świata zachodniego, ale i dla Polski, żeby zadbać, żeby polskie możliwości wsparcia były większe niż dzisiaj. PiS zniszczyło mocną pozycję w UE, którą mieliśmy. To jest także zadanie dla Andrzej Dudy – podkreślił Bronisław Komorowski.
Gość porannej Rozmowy Gazeta.pl dodał, że w kwestiach ukraińskich Andrzej Duda zajął dobre stanowisko, mimo zaszłości z dawnych lat. – Polska ćwiczyła Ukrainę w sprawie relacji jeszcze z lat II wojny światowej. Spóźniliśmy się z pomocą oferowaną w obliczu wojennego zagrożenia. Teraz to nadrabiamy i to dobrze – uważa Komorowski.
Zapraszamy do obejrzenia całej rozmowy z Bronisławem Komorowskim w Gazeta.pl