Komorowski o wizycie premiera i prezesa PiS w Kijowie: Mocny ruch i ważny sygnał dla Ukrainy
– To bardzo mocny ruch o dużym wymiarze symbolicznym. I kolejny ważny sygnał dla Ukrainy, że Europa jest po jej stronie – mówi Interii Bronisław Komorowski, komentując wizytę w Kijowie trzech premierów Polski, Czech i Słowieni oraz wicepremiera Jarosława Kaczyńskiego. – Myślę, że ta wizyta trafi do słowiańskiej duszy Ukraińców – dodaje. Były prezydent uważa jednak, że prezes PiS „wystaje nieco z formatu delegacji”. – Premier Morawiecki i wicepremier Kaczyński udają się do Ukrainy jako delegacja instytucji europejskich. Mam nadzieję, że to ostateczne nawrócenie premiera i PiS-owskiego rządu na Europę – stwierdza.
We wtorek rano do Kijowa udali się: premier Mateusz Morawiecki, wicepremier Jarosław Kaczyński wraz z premierem Czech Petrem Fialą oraz premierem Słowenii Janezem Janšą. Premierzy mają spotkać się z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim i premierem Ukrainy Denysem Szmyhalem.
– Panowie jadą jako reprezentanci Rady Europejskiej, a więc z akceptacją i wsparciem Komisji Europejskiej, w dodatku do stolicy, która pod naporem rosyjskiej armii jest bezpośrednim frontem walk. To bardzo mocny ruch o dużym wymiarze symbolicznym. I kolejny ważny sygnał dla Ukrainy, że Europa jest po jej stronie, a jej przedstawicieli stać na takie odruchy odwagi – mówi Interii były prezydent Bronisław Komorowski.
Cała rozmowa z Bronisławem Komorowskim na stronie wydarzenia.interia.pl