Szanowni Państwo,
w 2011 roku relacje polsko-chińskie zostały podniesione do rangi partnerstwa strategicznego. Jest to efekt wspólnej pracy i wspólnej decyzji najwyższych władz obu państw. Jestem wdzięczny, że mogło się to dokonać w czasie mojej prezydenckiej wizyty w Chinach. Jestem szczęśliwy, że te relacje są kontynuowane, pomimo naturalnych zmian na szczytach władzy.
Z satysfakcją odnotowuję wizytę mojego następcy, prezydenta Andrzeja Dudy w Chinach i wizytę prezydenta Xî Jinping’a w Polsce, bo nic tak nie sprzyja rozwojowi biznesu jak stabilność dobrych relacji politycznych między państwami i wsparcie dla prywatnego biznesu.
Zawsze fascynowało mnie podobieństwo – pomimo ogromnej różnicy skali – dziejów Polski i Chin. Nasze kraje w czasach nowożytnych doświadczały okresów upadku i wielkości. Ważne jest to, że w ciągu ostatnich 25 lat Polska i Chiny przeszły udaną, głęboką transformację i są liderami wzrostu w swoich regionach – Polska w Europie, a Chiny w regionie i w skali całego świata.
Myślę, że warto też wskazać na inne podobieństwa łączące nasze społeczeństwa. Mam na myśli szczególną odwagę, ducha optymizmu i szacunek dla ciężkiej pracy. To te cechy pozwoliły na tak szybki wzrost naszych gospodarek. Chiny są ekonomicznym supermocarstwem, Polska jest dwudziestą gospodarką świata, szóstą w Unii Europejskiej. Ten polski awans jest skutkiem trwającego nieprzerwanie od 25 lat rozwoju gospodarczego.
Utrzymaliśmy ten rozwój jako jedyny kraj w UE nawet w czasie ostatniego globalnego kryzysu finansowego. Inni przeżywali recesje, a my utrzymaliśmy rozwój. Jestem pewien, że ów fakt sprzyja zagranicznym, w tym chińskim, inwestycjom w moim kraju.
Polska jest członkiem Unii Europejskiej od 2004 roku, a to oznacza, że jesteśmy cząstką potężnego rynku europejskiego. 38-milionowy rynek wewnętrzny Polski stanowi nasz dodatkowy, liczący się atut. Mam świadomość, że na Chińczykach tworzących ponad miliardową społeczność może nie robić to wrażenia, ale proszę przymierzyć te 38 milionów do skali europejskiej.
Na trudnym, wymagającym rynku europejskim, sprzedajemy 75 procent naszej produkcji, skutecznie konkurując jakością i ceną naszych produktów. Dotyczy to między innymi produktów mlecznych i słynnych polskich jabłek. Warto dodać, że podatek dla firm wynosi w Polsce 19 procent, co jest najniższą tego rodzaju stawką w Europie.
Członkostwo w Unii Europejskiej to także finansowanie wielkich inwestycji infrastrukturalnych. Dziś Polska jest ogromnym placem budowy i modernizacji wielu szlaków komunikacyjnych: drogowych i kolejowych.
Jest to również interesująca perspektywa dla biznesu chińskiego. Polska i Chiny współpracują ze sobą w ramach formuły „16+1”, obejmującej całą Europę Środkową. Warto jednak pamiętać, że sama Polska to 1/3 ludności i ponad 1/3 produktu krajowego brutto całego regionu szesnastki.
Ponadto warto podkreślić, że piękny i ambitny plan Jednego Pasa i Jednej Drogi, nawiązujący do tradycji słynnego Jedwabnego Szlaku, oznacza, że to Polska jest pierwszym krajem UE napotykanym przez Chińczyków na trasie łączącej wschód z zachodem, Europę z Azją. Już dziś tą trasą jeżdżą pociągi łączące chińskie Chengdu z Łodzią, położoną w samym sercu Polski. Chodzi o oto, aby te pociągi wiozły w obie strony co raz więcej towarów. Dlatego Polska inwestuje w fundusz ICBC kilkaset milionów euro.
Polska jest jedynym w regionie Europy Środkowo-Wschodniej członkiem-założycielem Azjatyckiego Banku Inwestycyjnego. Cieszę się, że mogłem się do tego przyczynić, będąc prezydentem.
Polska jest skłonna tworzyć specjalnie dedykowane strefy ekonomiczne, tak aby np. Łódź czy Pomorze stało się wygodną bramą dla kapitału chińskiego, wiodącą do całej Polski i do Europy.
Wiem, że istnieje w Chinach, podobnie jak w Polsce, powiedzenie: „Szukając nowych przyjaciół, nie należy zapominać o starych”. Chciałbym zatem przypomnieć, że pierwszym przedsiębiorstwem z udziałem kapitału zagranicznego w nowych powojennych Chinach była polsko-chińska spółka okrętowa Chipolbrok. Działa i istnieje ona do dziś i jak sądzę, jest najstarszą spółką joint-venture w waszym kraju. Statki Chipolbroku przewiozły między innymi – podobnie jak w Polsce – maszyny i surowce konieczne do budowy 26 fabryk w Chinach.
W imię tej starej przyjaźni i nadziei na przyszłą współpracę, dziękuje Panu Przewodniczącemu Lu za zaproszenie.
Gratuluję otwarcia dzisiejszego Forum Inwestycyjnego. Wierzę, że ta konferencja przyczyni się do rozwoju chińskiego biznesu, także poprzez współpracę z polskimi partnerami.
Wszyscy dobrze wiemy, że „raz zobaczyć, to więcej niż sto razy usłyszeć”. Dlatego zapraszam przedsiębiorców chińskich do przyjazdu do Polski. Zapraszam do inwestowania. Zapraszam do współpracy z polskim biznesem. Do robienia wspólnych interesów.
Raz jeszcze dziękując za zaproszenie, chciałbym wyrazić przekonanie, że i ja będę przydatny jako swoisty łącznik pomiędzy Polską a Chinami.
– Bronisław Komorowski
Tekst wygłoszony 11.09.2016 roku podczas konferencji CGCC & TOJOY(WECBA) Investment Forum, w Hangzhou w Chinach.