Trwa spotkanie w 94. rocznicę urodzin Władysława Bartoszewskiego. Bronisław Komorowski bierze udział w wieczorze poświęconym zmarłemu w zeszłym roku Profesorowi. Komorowski wspomniał ich pierwsze spotkanie, które odbyło się w obozie internowania: „Władysław Bartoszewski zaproponował mi, byśmy wspólnie w ramach PenClubu (który mieliśmy w obozie), wygłaszali koreferaty o dziedzictwie AK”.
Komorowski wspomniał, że Władysława Bartoszewskiego bolały gwizdy na Powązkach. Przeżywał, że są tacy, którzy próbują go wdeptać w błoto antypolskości i antypatriotyzmu.
A przecież Bartoszewski był jak wzorzec z Sèvres, powiedział Komorowski.
